Tuesday 28 January 2014

Sponsor ujawniony!

Kochane Pysiaki moje!
Malo mnie tu ze wzgledu na przygotowania do konkursu i codzienne rutyny...
Ale zeby wam ta nieobecnosc wynagrodzic , zapoznam was juz dzis z jednym z naszych sponsorow :) 

Ladies and Gentleman ... 

...przedstawiam wam...




"Początki marki Topgal wiążą się z rokiem 1993 i powstaniem czeskiej firmy zajmującej się produkcją skórzanej galanterii. Dziś Topgal jest popularny także w Polsce wśród wielu nastolatków i rodziców, którzy od pierwszej klasy szkoły podstawowej zaopatrują swoje dzieci w produkty firmy.
 Ciągłe unowocześnianie kolekcji oraz solidność, z jakiej znane są produkty firmy sprawiły, że rodzice i dzieci są skłonne powracać co kilka lat po kolejne produkty, nie tylko te przeznaczone do szkoły. Świadczy o tym fakt, że Topgal otrzymał w 2013r. pozytywną ocenę Instytutu Badań i Certyfikacji w Zlinie.
Plecaki Topgal to gwarancja zdrowego kręgosłupa, bezpieczeństwa dziecka oraz oszczędności wydanych pieniędzy. Zdrowie gwarantują prawidłowo zbudowane konstrukcje pleców, wygodnych i szerokich szelek, systemów regulacji, stelaż aluminiowy i lekkość plecaka. Bezpieczeństwo - mnóstwo elementów i płaszczyzn odblaskowych, światełka, refleksyjne lamówki, nici. Dzięki tym rozwiązaniom Twoje dziecko będzie znacznie lepiej widoczne na drodze w gorszych warunkach pogodowych. A oszczędność wydanych pieniędzy to kwestia designu, który jest uniwersalny i ponadczasowy. Dzieci przepadają za zmiennymi minkami, wymiennymi elementami kwiatowymi dla dziewczynek czy wojskowymi dla chłopców. Te elementy czynią nasze plecaki bardzo radosne i nie nużą się dzieciom. Zresztą nie tylko im :-) Sprawdź na 
http://www.topgal-plecaki.pl/plecaki/szkolne/?utm_source=blogspot&utm_medium=link&utm_campaign=konkursblog

Tornister Chi 650


Plecak Efi 134


Plecak Nun 200


Nagroda w konkursie od firmy Topgal bedzie ZESTAW NIESPODZIANKA :)

Friday 24 January 2014

Nasza przygoda z Gumigem

Pysia ziombacz nieprzecietny jest szczesliwa posiadaczka 8 sztuk...
Zeby bylo ciekawiej 6 z nich wychodzilo w tym samym czasie :/
Dlatego Pysia i jej szczeka byly wszedzie i gryzly co tylko popadnie...
Najczesciej mozna bylo spotkac Pysie z czerwona kulka psa chyba ze wzgeldu na to ze jest z dosc twardej gumy... 
Ale niestety nie na tyle zeby Pysia nie mogla sobie jej odgryzc , wiec to odpada...
Probowalysmy wszystkiego i nic jej nie podeszlo...
Az tu nagle w konkursie u Nikoletki
pojawil sie ON! Gryzak-wisiorek firmy Gumigem

No jak ja go zobaczylam i przeczytalam opis to normalnie centralnie tak bardzo go chcialam ze nie wiem normalnie. :)
Nawet probowalam sie starac o przetestowanie tutaj w UK niestety pani odpisala ze jest baaaaaardzo dluga lista ale jesli chce to moze mnie na nia wpisac. 
Pomyslalam sobie ze jak taka dluuuuga lista to memu dziecku predzej zaczna wypadac zeby zanim dostane od nich gryzak do przetestowania.
Wiec trzeba sie bylo baaardzo postarac w konkursie!!!  ( nie to zebym sie nigdy nie starala) .
Wygrac nam sie udalo ale co innego a ze tak pozadalam tego gryzaka to skontaktowalam sie z pania ktora go wygrala i zaproponowalam wymianke :)
Udalo sie ! Gryzak byl moj! A wlasciwie Pysi!
Paczuszka przyszla do nas mega szybko i to prosto do UK bez przesiadki u babci w Lublinie :)
Gryzak jest SUUUUPER tak jak podejrzewalam! Zrobiony jest oczywiscie nie toksycznego tworzywa , nie jest ani za twardy ani za miekki no i najwazniejsze NIE DA SIE go odgryzc!!!
Jest bardzo pomocny jesli chcesz utrzymac dziecko na kolanach przez dluzej niz 10 sekund bo sie zajmie toto i se siedzi, albo przy zmienianiu pieluchy jak skreca sie mala menda na wszystkie strony -masakra, zgubic tez sie raczej nie da bo nosisz na szyi a ze w ogole nie wyglada jak cos przeznaczone dla dziecka to nawet przy eleganckim stroju bedziesz wygladala cool :)
Jak dla mnie gryzak strzal w 10tke!!!

Polecam jak najbardziej rodzicom zabkujacych dzieciuufff :)
Koniecznie sprawdzcie wszystkie wzory na www.gumigem.pl/
Ja musze naciagnac tatka na bransoletke-gryzak dla Pysi na raczke :)
         



Tuesday 14 January 2014

WHITE POST FARM

 W sobote byly 30te urodziny Pysiowego tatka <3
A spedzil je wlasnie tak ...

ENJOY!!! :*
































Monday 13 January 2014

Babki z jajami

Nie no nie wytrzymie!
Mialy byc "babki z jajami" a wy nic na mnie nie krzyczycie ze nie ma!


Sposob na ciekawe kanpki??

Tadddam!

Do przygotowania potrzebujecie:
Jajka
Szynka 
Chleb
Ser zolty
Cebulka
Sol i pieprz (lub vegeta)

Ewentualnie jakies warzywka...czego sobie dusza zapragnie...

Ja pokaze 2 rozne opcje ;P 

A wiec najpierw nozem odcinamy skorke z naszych kromeczkuff...

Potem bierzemy walek ( taki do walkowania, nie do wlosow) i rozwalkowujemy sobie kromeczki na placki.

Takiego placka- wsadzamy do dziurki...
Czyli do foremek na mufinki (ja akurat uzylam Jumbo foremek bo sie wiecej wcisnie :)
I tak zlepiamy to sobie...
Jak gdzies zabraknie, to 3cia kromke sobie plackujemy i dolepiamy gdzie wlezie :)

Nastepnie do tych wylepionych dziurkuff wkladamy plaster szynki i wmacujemy go tak zeby pasowal do dziurki  (po palcu dojdzie :P ).
I teraz jesli chcecie tak jak ja 2 wersje to boo-ya do jednego wbijamy jajko nie uszkadzajac zoltka a do drugiego wlewamy jajko uprzednio wymerdane z cebulka sola i pieprzem .
Sypiemy serem zoltym tak porzadnie, dobry serek nie jest zly ;)





Wtryniamy to do nagrznego piekarnika na ...min w ...st C no zabijcie mnie a wam nie powiem, piekarnik mamy zepsuty wiec robi co chce wiec nie sugerowalabym sie jego timing'iem... Dlatego zrobta se kawke, wezta se krzeslo, no i klapen dupen z geba przed piekarnikiem (prawie jak przed tv :D ) i pilnujemy babek i rozkoszujemy sie kofeina :)
Jak juz wam sie wydaje ze to juz , to to juz  ,bo ja wylaczylam ale zostawilam dalej w piekarniku zeby zlozyc pranie i potem tak je przygrzalo ze zoltko sie oczywiscie za bardzo scielo i bylo strasznie suche :(
A szynka jeszcze 2 min i by sie zweglila...

Ale wy nie przypalacie babek- pamietajcie nie przypalacie!!!

I pamietajcie, ze skladanie prania jest surowo zabronione!!!nie ma co ryzykowac!!!
Ja wiem ze jest ryzyko jest przyjemnosc , ale po co ci to? Po co masz sie niepotrzebnie przemeczac?
Sit down and relax. 


Enjoy !!! 

Friday 10 January 2014

Do ciebie...

Panowie i panie.
Wielkimi krokami zbliza sie wyjatkowy dla nas dzien- Pierwsze Urodziny Pysi <3

Ale ten powod to tylko przykrywka :P 
Tak naprawde chcialabym zorganizowac konkurs fotograficzny z super nagrodami  zeby pokazac wam jak bardzo ciesze sie ze ze mna jestescie i szanuje fakt ze poswiecacie SWOJ WOLNY CZAS!!! na czytanie moich glupotek :)

Kazdy jeden "Like" i kazda jedna odslona na blogu wywoluje u mnie usmiech od ucha do ucha :D 
Nazwijcie mnie zarozumiala ale ciesze sie ze ktos lubi sobie poczytac i przezywac ze mna bo jak sami wiecie zostajac rodzicem chcac niechcac ucinasz kontakty i skupiasz sie na rodzinie. A wam zawsze moge napisac i nikt mi nad glowa nie stoi,nie pospiesza, zrozumiecie ze mam obowiazki. 
Szanuje kazdego z was i wasza opinie nawet jesli sie z nia nie zgodze ale wiecie ze nie toleruje chamstwa i prostactwa.
Nigdy nie przekreslam nikogo dopuki nie upewnie sie ze tak byc powinno.
Szanuje tez siebie i swoja rodzine wiec jesli kiedykolwiek was zawiode-przepraszam , ale oni zawsze beda na pierwszym miejscu.

Blog zalozylam bo pozazdroscilam innym bloggerkom  ze maja odwage PISAC!
Bo to jest najtrudniejsze na poczatku.
Zawsze chcialam gdzies sie "wygadac" ale jakos reczna pisanina nie przynosi satysfakcji.
Poczatki byly trudne ale z czasem jakos sie luzowalam i teraz wiem ze moge byc soba i nie musze przed nikim udawac.
Nie zalezy mi na "pustych Like'ach" zreszta tak jak kazdej innej bloggerce. Zycia to naszego nie zbawi a jak nie lubisz i nie chcesz miec to po co sie oszukiwac.
Nawet jesli jestem sponsorem , to nie zalezy mi na liczbie a na mozliwosci dotarcia do tych ktorzy moze polubia moje glupotki. Wiec jesli nie chcesz lubic- nie lub a ja nagrode i tak do ciebie wysle.
Juz w tej chwili wirtualnie "poznalam" tyle milych , kochanych i zwariowanych osob ze czuje sie jakbym znala je od lat.
Niby nic a jednak. Taka odleglosc a mozna znalezc bratnia dusze.

Ci co mnie poznali wiedza ze nie organizuje konkursow dla polularnosci a dla zabawy. Koooocham robic zdjecia i je ogladac! A przedwszystkim sie smiac!!! :D
I nawet nie jestescie w stanie sobie wyobrazic jaka satysfakcje i radosc wywoluja u mnie zdjecia ktore przysylacie!
Czasem dostaje ataku smiechu na srodku sklepu jak dostaje wasze foty!!!!   
Dlatego teraz chcialabym wam pokazac jak bardzo was szanuje i doceniam i postaram sie dac z siebie wszystko i zdobyc super nagrody! BO NA TO ZASLUGUJECIE!!!

Zbieram wszystkiego po trochu zeby nikt nie byl poszkodowany. 
3majcie za mnie kciuki i jesli znacie kogos kto moglby mi w tym pomoc dajcie znac a ja zrobie wszystko co moge zeby sprawiedliwie nagrodzic kazdego.

Przepraszam ze was uspilam i przynudzilam ale jakos tak mi sie zebralo :') 
Kocham was wszystkich i kazdego z osobna!!!
AND I MEAN IT!!!! 

Fatalaszki-lumpiaszki :)

Wczoraj trzeba bylo pojsc do przychodni a wiec calkiem przypadkiem poturlalysmy sie do naszych kochanych lumpeksow. 

Tyle slicznosci i pieknosci bylo a my tak malo grosza przy duszy mialysmy :(
Aaaale babcia wpadla w odwiedziny wiec wybralysmy sie jeszcze raz zeby nam nikt sprzed nosa skarbow nie sprzatna i MAMY JE!!!
Paczcie ...















 

A dla Areczka mamy takie slicznosci :)





Dzisiaj za to tak przelotem zaszlysmy i znowu cudow nanioslysmy :D

Taddddaaaaam!!!